Zalety życia w Danii.

Żyję sobie w Danii z rodzinką już od ponad 3 lat (nie wliczając wcześniejszych wakacyjnych przyjazdów), więc o plusach i minusach życia w tym najmniejszym ze skandynawskich państw mogę Wam trochę opowiedzieć...

5 plusów życia w Danii:

1. Żyjesz wśród najszczęśliwego narodu świata(wg badań przeprowadzonych przez ONZ, a tak na marginesie: Polska- miejsce 51.). I to widać! Duńczycy zawsze się uśmiechają i krzyczą "Hi!" do przypadkowo spotkanych osób na ulicy, spokojni, nigdy nigdzie się nie spieszą: nie zdążę na ten autobus, trudno będzie następny lub wsiądę na rower :-) a za kasą w supermarkecie nigdy nie zobaczysz naburmuszonej pani, na widok której czujesz się winny, że w ogóle robisz zakupy. Życie biegnie tu powolutku i przyjemnie.
2. Zarobki. Otóż to! Przeciętne wynagrodzenie duńczyka wynosi okoo 130 koron duńskich za godzin€ pracy netto (po przeliczeniu to około  73 złote). Nieźle co?! I to PRZECIĘTNA wypłata, czyli tyle dostaje tutejszy rolas, budowlaniec na etacie czy kasjerka- nic dodać nic ująć. 
3. Troska o obywatela. Dbają tu o każdego. Nawet bezrobotny pijaczek (choć mało ich tataj) dostanie od Komunne (odpowiednik naszej gminy) pieniążki no to aby: pójść do kina, teatru, na basen czy zaadoptować jakieś zwierzątko (papugę tudzież kota). A propos kultury patrz niżej.
4. Kultura. Po przyjeździe do Danii po prostu mnie uderzyła (tak! prosto w twarz). Trawniczki wszędzie przystrzyżone, uliczki i chodniki wręcz wylizane, zero fruwających śmieci. Mało tego! Raz na spacerze spotkałam na oko może 70-cio letnią biegaczkę (o tak!), wygrzebującą z zarośli stary, zleżały karton po mleku. Kumacie? Po za tym każdy duńczyk uprawia jakis sport. Jest tu ful opcja kortów tenisowych, ścieżek rowerowych, biegaczy, boisk, placów, placyczków i placuniów. Młodzież ma zorganizowane miejsca na grille przy plaży czy na schadzki w parkach... można by wyliczać i wyliczać. Najlepsze jest to, że oni to szanują. Duńczyk nie rzuca pustych butelek pod nogi bo mu się nie chce ruszyć tyłka do kosza na śmieci. Nigdzie nie zostawi po sobie bałaganu.Wszystko jest dla ludzi a ludzie to kulturalnie doceniają. 
5. Uczta dla oka. Dania to kraj otoczony niemalże z każdej strony wodą- stąd piękne morskie wybrzeża, klify, plaże... A Kopenhaga? Mogłabym włóczyć się po tym mieście godzinami... Zapierający dech kanał portowy Nyhavn...!, kolorowe stare kamieniczki, kramiki, mieszanka ludzi z całego świata, kawiarnie, puby, restauracje z widokiem na dryfujące przycumowane żaglówki w porcie... Po prostu miodzio.

Jest coś, co mi umknęło? Jak jest w Waszych krajach?